Kategorie
strumienie

wlepianie

Jestem. Obserwuję, jak palce poruszają się po klawiaturze telefonu. Jak wiele się zmieniło od czasów Australii. Świat opleciony został nową technologią. Układ nerwowy ludzkości rozrasta się coraz bardziej. Przepływ informacji, przepływ myśli jest coraz szybszy. Głosy za mną, głosy innych klientów, odciągnięcie uwagi do świata zewnętrznego. Umysł wydaje się być wklejony w doświadczenie. Traci możliwość jasnego myślenia, jasnego rozpoznania. Devils Paradise. Raj, w którym każda zmiana energetyczna powoduje natychmiastowy ból. Ból bez przestrzeni. Ból bez ostrzeżenia. Ocena, błyskawiczna ocena twarzy osoby przede mną. Krytyka, krytyka ukierunkowana na kogoś i zaraz potem na tę właściwość mojego umysłu. Podwójne cierpienie, automatycznie rodzące się w umyśle. Jestem… nareszcie udało mi się schronić przed promieniami słońca. Umysł odpręża się, czuje się bezpiecznie. Ciało jest znów chronione i mogę skoncentrować się bardziej na medytacyjnym procesie. Jestem. Teraz pojawiają się obawy dotyczące przyszłości. Zaciśnięte szczęki. To dziwne wlepianie się w doświadczenie. Bez względu na to czy to w ciele, widzeniu czy słyszeniu, umysł wydaje się wklejać w świat dookoła. Mieszać się ze wszystkim…

Pai 11.11.2018

Autor: marcin wozich

Lubię otwartą świadomość i lubię kawę...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.